poniedziałek, 7 lipca 2014

Koniec z pepsi

Postanowiłam od tego miesiąca trochę bardziej "dziadować" . Zamierzam nie kupować pepsi chyba że będzie mega promocja gdzie będzie bardziej się opłacało niż kupić wodę :). Na blogu mało kasy, godne życie jest porada by spróbować przeżyć na tym co znajdzie się w domu.
Mam trochę zapasów mąki więc myślę że na upieczeniu chleba, zrobienie naleśników i jakąś babkę wystarczy. Dostałam trochę słoików od teściowej więc mam przecier trochę dżemu i soków.
Jak dla mnie i narzeczonego wystarczy, ale dla dzieci będę musiała zakupić parę produktów, zwłaszcza na obiady.
Wydaje mi się że takie czyszczenie szafek jest bardzo fajnym pomysłem i pozytywnie wpływa na naszą kreatywność.
Żałuję że nie mam własnego ogródka z którego mogłabym przynosić jakieś owoce i warzywa ale zrobiłam mały warzywniaczek na oknie i mam posadzoną bazylię i pietruszkę. Zakupiłam trochę truskawek do zamrożenia na zimową porę, aby nie płacić za mrożonymi kosmicznych cen. Kupuję również świeże warzywa i mrożę dla córeczki na obiady, ale okazuje się że mam za mały zamrażalnik :)
Mam nadzieję że wytrwam w moim postanowieniu oszczędnego życia w tym miesiącu i w następnych oraz że zmiesczę się w moim budżecie który przewiduje 700 zł na nas czworo ( dobrze że synek narazie na mleku tylko )
A na początku miesiąca będę pisać jak mi poszło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz